25.03.2018 | J. S. Bach Johannes-Passion BWV 245 | Aula Magna Pałacu Branickich, godz. 18:00

25.03.2018

„Spróbuję zapisać jedno wspomnienie: początek orkiestralny – łagodnie i pracowicie wznoszące się rozkołysanie. Ciągle ten sam – uporczywy motyw perswazji. Podnoszenie wielkiego ciężaru lub pokonywanie oporu większego niż siła woli… Wreszcie kiedy wydźwignęła się do niewyobrażalnej potęgi – wybucha chóralnie: «Herr, Herr…». Początek «Pasji Janowej». Słuchając go pierwszy raz ze zrozumieniem – nie tylko jako muzyki, lecz również jako modlitwy – byłem wstrząśnięty tym połączeniem: modlitwa, która stawała się muzyką, muzyka, która przemieniała się w modlitwę. A to, co powstawało na górze – nie było już ani słowem, ani muzyką.”

Krystian Lupa

Niektóre dzieła pozostawiają w nas niemożliwy do zatarcia ślad – wykraczając poza sferę czysto muzyczną, otwierają nam drzwi do świata najgłębszych przeżyć i wzruszeń, pozwalając doświadczyć prawdziwego duchowego przemienienia i oczyszczenia. „Pasja według św. Jana” powstała w Lipsku, niedługo po objęciu przez Bacha posady Kantora w kościele św. Tomasza. Po raz pierwszy zabrzmiała ona w dniu 7 kwietnia 1724 roku, w Wielki Piątek, w kościele św. Michała. Kolejny raz wykonano ją dopiero w 1727 roku, już w nieco zmodyfikowanej przez kompozytora formie, w której to obecnie najczęściej gości na światowych scenach muzycznych.

Pasja Janowa, obok Mateuszowej, którą Bach stworzył nieco później, gdyż 1729 roku, to najważniejsza bachowska kompozycja odnosząca się do męki Chrystusa. Oparta została na dwóch rozdziałach Ewangelii św. Jana (J.18. 1-40 oraz J.19. 1-42) stanowiących dramatyczne świadectwo wydarzeń ostatnich dni Jezusa – od pojmania do złożenia Jego ciała do grobu po ukrzyżowaniu. Wprowadzając do przebiegu utworu fragmenty chorałowe, będące zarazem bieżącym komentarzem niejednokrotnie zyskującym ponadczasowe brzmienie, Bach przemienia swoje dzieło w natchnione wyznanie wiary. Szczególnie porusza jego niezwykle osobiste spojrzenie na Mesjasza jako Człowieka – Człowieka zdradzonego, wyszydzanego, poniżanego, torturowanego, którego ból wspaniale portretuje w swej muzyce. „Brzemię jego losu spoczywa na każdym z nas, gdyż jego najwyższa ofiara podarowała nam życie wieczne” – zdaje się mówić w swej Pasji najsłynniejszy z rodu Bachów, a jego muzyka pozwala nam doświadczyć niezwykłej bliskości Zbawiciela w jego ostatniej drodze.

Skład:

Gernot Heinrich (Austria) – Ewangelista, tenor
Ewa Leszczyńska – sopran
Michał Sławecki – kontratenor
Maciej Falkiewicz – baryton
Piotr Zawistowski – bas

Zespół Muzyki Dawnej DILETTO

w składzie:

CHÓR:

Soprany: Marta Antkowiak, Bożena Bojaryn-Przybyła, Marta Wróblewska
Alty: Sławomir Bronk, Jan Mędrala, Aleksandra Pawluczuk
Tenory: Piotr Gałek, Szczepan Kosior, Piotr Szewczyk
Basy: Przemysław Bałka, Maciej Falkiewicz, Piotr Zawistowski

ORKIESTRA:

Flety traverso: Karolina Zych (I), Olga Musiał-Kurzawska (II)
Oboje: Małgorzata Józefowska (I), Katarzyna Pilipiuk (II)
Fagot: Tomasz Wesołowski
Kontrafagot: Heide Pantzier
Skrzypce I: Paweł Polak (koncertmistrz), Jadwiga Korzeń, Małgorzata Góraj
Skrzypce II: Joanna Gręziak, Anna Polak, Urszula Laskowska – Bogusłowicz
Altówki: Radosław Koper, Anna Mikołajczak
Wiolonczela: Maciej Łukaszuk
Viola da gamba: Justyna Młynarczyk
Kontrabas: Rafał Makarski
Klawesyn: Agnieszka Wesołowska
Pozytyw: Krzysztof Garstka

Anna Moniuszko – dyrygent